"Droga bez
powrotu" przeciętnego i niezwykłego emigranta
Wieczór autorski Danuty Piątkowskiej,
który miał miejsce w piątek 21 marca br. w Domu Weterana na Manhattanie
był fascynujący i głęboko poruszający. Nowa książka autorki
Droga bez
powrotu. Emigracyjny szlak Tomasza Drewniaka powstała w ciekawych okolicznościach,
a bohaterem jej jest emigrant chłopski ukazany w zbliżeniu.
Prezentacji książki towarzyszyła
wystawa fotografii Wojciecha Kubika pt. "Szlak". Znalazły się w niej piękne
zdjęcia, które wzbogacają książkę Piątkowskiej o współczesne
fotograficzne obrazy zabytkowego
dworca kolejowego Central Railroad of New Jersey, skąd
miliony imigrantów, opuściwszy
transatlantyki, ruszały w głąb Stanów Zjednoczonych.
Przedstawiając dr Danutę
Piątkowską, historyk dr Teofil Lachowicz przypomniał licznie
przybyłym słuchaczom, iż
jest ona również autorką monumentalnego opracowania o
polskich kościołach w Nowym
Jorku.
"Był on przeciętnym i jednocześnie
niezwykłym emigrantem" - mówiła autorka o swoim
bohaterze Tomaszu Drewniaku.
Przeciętnym, bowiem reprezentował miliony wychodźców,
którzy przed 1914 r. wyemigrowali
z ziem polskich w poszukiwaniu lepszego życia w
Ameryce. Niezwykłym, bowiem
przez pierwsze lata swojego nowego życia pisał listy do
swojej rodziny. Zachowane
epistolarne Wspomnienia moich przeżyć z lat 1909 do 1912 w
lasach północnego stanu
Michigan stanowią skarbnicę wiedzy dla naukowców i zajmującą
lekturę dla zwykłego czytelnika,
a przede wszystkim stały się ziarnem z którego Danuta
Piątkowska wykiełkowała
Drogę bez powrotu.
Z pomocą slajdów fotografii
rodzinnych, archiwalnych rejestrów i listów Drewniaka, pisarka
interesująco opowiadała
o historycznym kontekście, w jakim przyszło Tomaszowi stawiać
pierwsze kroki w Nowym Świecie.
Zachęciła do wczytania się w barwne i jakże ciężkie
meandry doświadczeń wieśniaka
z Wólki Sokołowskiej, który był zdolny, mimo ukończenia sześciu klas szkoły
podstawowej, sprytny, niezłomny, wierzący w opatrzność bożą i
niezmiernie odważny.
Poprzez losy Marcina Drewniaka,
brata do którego Tomasz wysyłał listy, autorka naświetla
w książce sytuację ziem
polskich podczas rozbiorów. Marcin, który był osadnikiem
wojskowym na Kresach Wschodnich,
10 lutego 1940 roku wraz z rodziną został
wywieziony na Syberię. W
tułaczą podróż zabrał pieczołowicie zwinięty rękopis
Wspomnień... brata,
który przetrwał wywózkę i z Marcinem i jego rodziną wrócił na polskie
ziemie zachodnie.
Cudownym trafem w 1987 roku
prawnuczka Marcina, Kasia Szczepańska, zainspirowana
konkursem polegającym na
odszukaniu najstarszego dokumentu rodziców lub dziadków,
na strychu znalazła nadgryzione
przez myszy Wspomnienia... swojego pradziadka
Tomasza. O wygranym konkursie
przez Kasię i rękopisie, Danuta Piątkowska dowiedziała
się z opolskiej gazety.
Historycznie ważny epistolarny materiał zaintrygował ją do
napisania książki.
W treściwej mowie o swojej
wystawie, Wojciech Kubik wyznał: "Każdy odkrywa swoją
Amerykę. Tak też było w
moim przypadku." Znakomity fotografik z pasją utrwala swoje
odkrycia na fotografiach.
Wskazując na ujęcia historycznej kładki, która wiodła imigrantów
z promu na dworzec Central
Railroad of New Jersey oraz ujęcia hali dworcowej, zwrócił
uwagę widzów na misternie
wykończone architektoniczne detale. Zabytkowe konstrukcje
zostały ostatnio osłabione
przez huragan Sandy, jednak przetrwają one na fotografiach
Wojciecha Kubika w książce
Danuty Piątkowskiej.
Podczas pytań publiczności,
dr Krystyna Olszer wyraziła uznanie dla znakomicie
udokumentowanej książki
i zapytała autorkę o epizod życia, w którym Tomasz Drewniak
malował obrazy. Piątkowska
podkreśliła, że jej bohater imał się różnych prac aby zarobić
na swoją liczebną rodzinę
i w trudnych ekonomicznie chwilach malował obrazy o tematyce
religijnej i je sprzedawał.
Powinszowanie autorce cennego
wyboru na bohatera przedstawiciela emigracji chłopskiej
złożył Konsul Mateusz Stąsiek.
Powiedział, że przez pryzmat życia Tomasza Drewniaka
opisanego w książce Polacy
mają szansę na poprawienie swego postrzegania pierwszej
emigracji, której zawdzięczamy
podwaliny polskiego życia w Ameryce.
Ukończenia olbrzymiej pracy
gratulowała Renata Krasoń, która pracowała z Danutą
Piątkowską w Radio Rytm
i była świadkiem kiełkującej w umyśle pisarki książki.
Danuta Piątkowska podziękowała
Okręgowi 2. Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce za dofinsowanie
druku jej książki.
Najbardziej poruszającym
elementem wieczoru był silnie obecny szacunek i czułość
autorki do jej bohatera.
Tomasz Drewniak to "nikt ważny, każdy z nas" - mówiła
Piątkowska, jednak swoją
historyczną, literacką i ludzką wyobraźnią wczuła się w
niezwykłe losy swego bohatera
i milionów innych Polaków, którzy udali się "za chlebem" w
nieznane, i uczyniła Drogę
bez powrotu pracą zaiste monumentalną
Katarzyna Buczkowska
KLIKNIJ
NA ZDJĘCIE, ABY UZYSKAĆ POWIĘKSZENIE
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Powrót do archiwum
wydarzeń |