Spotkanie autorskie z Teresą Siedlar-Kołyszko, 29 marca 2009 r.

Po raz drugi w gościnnych żołnierskich progach Okręgu 2-go Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej na Manhattanie (New York City) odbyło się w niedzielne popołudnie 29 marca 2009 r. spotkanie z pisarką Teresą Siedlar Kołyszko, niestrudzoną podróżniczką i propagatorką naszych wschodnich Kresów.
 
Już godzinę przed wyznaczonym czasem prelekcji pod Domem Weterana Polskiego na 15. Ulicy o krok od Union Square zaczął gromadzić się tłumek, który stopniowo wypełnił dużą salę. Prelegentka rozpoczęła wystąpienie od przypomnienia i podziękowania za wkład Polonii z Milwaukee (m.in. prof. Dziewanowskiego) w materialnej i duchowej pomocy kierowanej do Polaków na Wschodzie. Usprawiedliwiła się też z braku zapowiadanych książek "Od Smoleńska po Dzikie Pola", które poczta zawieruszyła gdzieś między Krakowem a Nowym Jorkiem.
 
Tematem niedzielnej opowieści była niedawna podróż pisarki przez Polesie, szlakiem jej wyprawy sprzed kilkunastu lat. Słuchacze mogli odwiedzić Janów (skąd Napoleon Orda, gdzie męczeńsko zginął św. Andrzej Bobola), Bezdzierz, poleski Drohiczyn, Chruszczowa Marii Rodziewiczówny (gdzie za zniekształconym dworkiem wciąż pyszni się potężny dąb Dewajtis), na dłużej zatrzymaliśmy sie w Pińsku, u zbiegu trzech rzek: Prypeci, Jasiołdy i Piny. Tam p. Siedlarowa opowiedziała o starej rodzinie Kaczanowskich, prowadzących muzeum pszczelarskie (żartobliwie określane przez właścicieli mianem muzeum miodu i rodu). Prelegentkę zasmuciło wyrugowanie języka polskiego z franciszkańskiej fary (tam działał bp Łoziński) na rzecz języka białoruskiego. Wielu zebranych żyjąc w Nowym Jorku i okolicach dziwiło się temu faktowi, wskazując, że w Ameryce jedna parafia może odprawiać msze nawet w trzech językach, tak regulując proporcje i porządek nabożeństw, by zaspokajało to potrzeby wszystkich wiernych. Wyprawę poleską zamknął krótki rejs statkiem po Prypeci i wspomnienie trzech braci Kieniewiczów, z których jeden był profesorem w Warszawie, drugi zaś doskonałym spikerem Radia Kraków, gdzie przed laty debiutowała p. Teresa. Wspomniała również o nowej inicjatywie stworzenia w Krakowie Muzeum Kresów, w zamyśle oddającego wielowiekowy, twórczy wysiłek cywilizacyjny na tych ziemiach.

To bardzo interesujące spotkanie u manhattańskich Weteranów zakończyły osobiste wspominki licznie przybyłych Kresowian i pytania kierowane z sali do prelegentki.

Piotr Kumelowski
Forest Hills, NY
 





 
 

Powrót do archiwum wydarzeń
 
 


Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej w Ameryce, Okręg 2.
17 Irving Place
New York, NY 10003
tel. 212-473-0580; fax: 212-982-2755
email: info@pava-swap.org                                                      PRZEJDŹ DO STRONY GŁÓWNEJ SWAP